Używamy 🍪 na naszych stronach. Przeglądając stoptoksycznejrelacji.pl wyrażasz zgodę na stosowanie cookies oraz narzędzi analitycznych.
< POWRÓT
5 powodów, dla których tkwisz w toksycznej relacji...

Oto 5 powodów, dla których pozostajesz w toksycznej relacji...

Ale i dowiesz się, w jaki sposób przerwać to błędne koło toksycznych zachowań...

1. Boisz się samotności.
Bycie razem leży w ludzkiej naturze. Chcesz być  z kimś, z kim możesz dzielić swoje życie - smutki i radości, po prostu być na dobre i złe.
Problem pojawia się wtedy, kiedy ten strach przed samotnością staje się nadrzędnym celem Twojego życia i jesteś gotowa wiele poświęcić, by  tylko nie być sama Oznacza to również, że jesteś w stanie długo 'przymykać oko' na  ciche dni, ignorancję, krzyki, uszczypliwe uwagi, rozliczanie Cię z każdego grosza, jego bezrobocie, robienie scen zazdrości, brak bądź nadmiar sexu, jego ciągłe niezadowolenie, narzekanie, siedzenie z telefonem 24h, popijanie, flirtowanie... Do jutra możemy wymieniać  przykłady molestowania psychicznego, emocjonalnego, a i nie daj Boże, fizycznego (to już jest czerwona kartka, która równa się KONIEC relacji). Tolerujesz te różne toksyczne zachowania w obawie, że już ​​nigdy nie znajdziesz kogoś lepszego. A być może słyszysz to od swojego partnera - "Kto Cię będzie chciał", "Zbrzydałaś", "Nkogo nie znajdziesz, tak przytyłaś". Te słowa zostawiają potężne rany na Twoim poczuciu własnej wartości. Dzień za dniem, tydzień za tygodniem - te rany tylko się pogłębiają, a Ty czujesz się coraz słabsza, głupsza i nieporadna. Przeraża Cię perspektywa bycia singielką!!!!!!! Trzymasz się tej relacji, w której  teraz jesteś, bez względu na to, jak toksyczna ona jest.

2. Masz niskie poczucie własnej wartości i niską samoocenę.

Badania wykazują, że jedną z najczęstszych przyczyn bycia w toksycznej relacji jest bardzo niskie poczucie własnej wartości 'ofiary'.
Ciągła fala nadużyć, których doświadczasz sprawia, że ​​czujesz się nieszczęśliwa, odizolowana i poniżana. Przecież napewno czujesz, że  jesteś źle traktowana, ale ciągnie Cię do tego związku, to jest Twoja definicja miłości, Ty już to znasz od dawna i do tego jesteś przyzwyczajona. Czy chcesz doprowadzić się do szaleństwa, czy w końcu zadabasz o siebie???

Nikt nie jest w stanie zadbać o Ciebie tak dobrze, jak Ty sama! Nikt nie doda Ci wartości, jeśli sama jej nie czujesz! Z pewnością myślisz sobie - łatwo Ci napisać, nic nie rozumiesz... 
Doskonalę Cię rozumiem, też nie czułam swojej wartości i dawałam w swojej relacji przyzwolenie na wiele toksyczych zachowań. I wiesz kiedy sytuacja zaczęła się zmieniać, kiedy zrozumiałam, że NIE JESTEM OFIARĄ. Jestem odpowiedzialna za swoje samopoczucie i nie mogę dawać partnerowi przyzwolenia na to, by on miał główny wpływ na poczucie mojej własnej wartości. Przestałam obsesyjnie skupiać się na naszej relacji, odpuściałam i  skupiłam się na czymś, co było dla mnie bardzo ważne, ale tylko moje. Dla mnie oznaczało to pracę nad sobą i skupienie się na mojej pracy. Udało mi się przekierować moje myśli na coś, co sprawiło, że poczułam się naprawdę dobrze ze sobą.

3. Masz problemy z przełamywaniem starych nawyków.

Nawyki i przyzwyczajenia odgrywają ogromną rolę w naszym życiu.
Pomyśl tylko o swoich codziennych czynnościach i o tym, jak „nieswojo” się czujesz, gdy Twoje przyzwyczajenia się zmieniają. Kiedy związek jest nowy, ustalasz ze swoim partnerem różne zasady, macie swoje rutyny, przyzwyczajenia, które kodują się w Twoim mózgu do tego stopnia, że ​​ich złamanie może wydawać się prawie niemożliwe.

Teraz wyobraź sobie sytuację kiedy jesteś już na skraju wytrzymałości i  rozważasz odejście z toksycznej relacji, a tu pojawiają się wątpliowości - "jak będą wyglądały Święta bez niego", "kto będzie ze mną chodził co środę do kina" lub "co drugi dzień na siłownię"... Ratunku, nie chcę tego zmieniać!!! - krzyczy Twój wewnętrzny głos. Jakże trudno jest sobie wyobrazić, że wszystko się zmieni. Twój mózg boi się i broni przed zmianą,  dla niego wygodne jest wszystko to co znane, gdyż kosztuje go to najmniej energii.

Co ciekawe, nawet cykl rozstań i powrotów w toksycznej relacji  może stać się rutyną. Zrywasz lub on zrywa, a potem, jak w zegarku, sześć tygodni później, Ty lub ex kontaktuje się z Tobą.
Zanim się zorientujesz, jesteś z powrotem tam, gdzie zaczęłaś. Jeśli uda Ci się ominąć pierwsze Boże Narodzenie, następną środę wieczorem lub ten 6-tygodniowy znak, możesz przełamać schemat
i zacząć się uwalniać.

4. Wpędzasz się w poczucie winy.

Jedną z najbardziej podstępnych rzeczy w toksycznej relacji jest to, że po pewnym czasie zaczynasz obwiniać się za wszystko, co się w niej nie udaje.

Jan ma romas z koleżanką z pracy. Jego żona, Małgosia, dowiaduje się o tym i prosi męża, by zakończył tą relację. On obiecuje, że zakończy romas, ale tego nie robi. Żeby tego było mało, mężczyzna za swoją zdradę obwinia żonę i zarzuca jej, że to ona zagraża szczęściu ich relacji. Chce by mu odpuściła i "nie deptała mu po piętach". Oskarżenia męża stają  stają się dla Małgosi tak intensywne, że zaczyna ona kwestionować własne zdrowie psychiczne.

Jeśli Ty też obwiniasz siebie za problemy w waszym związku i uważasz, że gdybyś była choć trochę milsza lub poświęcała mu więcej uwagi, wszystko byłoby dobrze.
MUSISZ PRZESTAĆ!
Wszyscy odgrywamy rolę w różnych sytuacjach życiowych, ale nie wszystko jest Twoją winą.

5. Wierzysz, że Twój partner jest miłością Twojego życia i te piękne chwile z początku waszej relacji jeszcze wrócą.

Czy oszukujesz się  wierząc, że Twój partner jest miłością Twojego życia, bo choć źle Cię traktuje, nie ma takiego drugiego jak on?
No przecież mówi, że kocha...

Jeszcze wszystko się zmieni, on będzie taki jak dawniej.

Toksyczność różne ma oblicza i różne imię... Chcę, abyś wiedziała, że kiedy wyjdziesz z roli ofiary, zaakceptujesz rzeczywistość, taką jaką ona jest, zacznie dziać się MAGIA. Tylko praca nad sobą, wzmocnienie  poczucia własnej wartości, nauczenie się otwartej komunikacji, asertywności, ustalenie raz na zawsze tego jakie są Twoje wartości, co lubisz, a czego nie, co chcesz, a czego nie, zapewni Ci drogę do szczęśliwego życia. Jest też szansa, że i Twój partner porzuci swoje toksyczne zachowania. Gdyż przestaną one wywierać na Ciebie wpływ, postawisz swoje granice i on również siłą rzeczy, będze musił się zmienić, jeśli mu na Tobie faktycznie zależy. A jeśli się od Ciebie odwróci, to tym lepiej dla Ciebie. Będzie  to oznaczało, że ta relacja nie była warta, tego całego wysiłku, który w nią wkładałaś. A on tylko czuł się świetnie, wtedy kiedy Tobą manipulował i Ciebie niszczył.

UWAGA! Czerwone flagi
Jeśli Twój partner Cię zdradza, wyzywa, stosuje przemoc emocjonalną, ekonomiczną, fizyczną wobec Ciebie i/lub dzieci, nadużywa alkoholu/narkotyków, to proszę Ciebie byś odpowiedziała sobie na następujące pytania:

  • Co jeszcze musi się wydarzyć, byś przestała go usprawiedliwiać?
  • Ile razy partner już obiecywał, że się zmieni?
  • Co najgorszego może się wydarzyć, kiedy od niego odejdziesz?
  • Czy kiedykolwiek będziesz szczęśliwa, jeśli reszta Twojego życia będzie taka sama, jak dzisiaj?
  • Co najlepszego się wydarzy, kiedy odejdziesz od partnera?
  • Co się niewydarzy, kiedy wszystko zostanie tak jak jest teraz?

Chociaż uczucie, którym dażysz swojego partnera, może być naprawdę silne, nie jest to „jedyna” miłość na świecie. Odpuszczenie jej wcale nie oznacza, że ​​już nigdy więcej nie doświadczysz  większej miłości w swoim życiu. W rzeczywistości, jeśli odpuścisz toksyczną miłość, masz DUŻO większe szanse na znalezienie znacznie głębszego, prawdziwego, magicznego połączenia. Wyjście z  toksycznej relacji jest trudne. Prawdopodobnie jest to jedna z najtrudniejszych decyzji i działań, jakie kiedykolwiek będziesz musiał zrobić, ale  ma kluczowe znaczenie dla Twojego szczęśliwego życia.

 

Pozdrawiam serdecznie,

Marta Nagórka
konsultant, coach i mentor kryzysowy

Zapewne Twoja miłość jest wyjatkowa. 

Najlepszą miłością na tym świecie jest miłość, którą możesz obdarzyć siebie.

kwi 2022 | toksyczna relacja,toksyczne zachowania, narcyzm, toksyczny związek, narcyz, Chad, toksyk, rozstanie, rozwód
Zobacz również